Iga Świątek przyznała, że wynik meczu drugiej rundy Wimbledonu z holenderską tenisistką Lesley Pattinamą Kerkhove 6:4, 4:6, 6:3 odzwierciedla to, jak się ona czuje w grze na trawie. „O każde zwycięstwo trzeba będzie walczyć, samo ono nie przyjdzie” – dodała.